Oaza Rodzin I Stopnia na Śnieżnicy była dla nas czasem bardzo intensywnej duchowej formacji. Obydwoje z mężem czuliśmy się wyróżnieni – niezwykła atmosfera, wspaniali ludzie, bajeczne miejsce... 

Mimo tak niezwykłych doświadczeń, po powrocie do Warszawy długo nie rozmawialiśmy o rekolekcjach oazowych. Musieliśmy całą tę nagromadzoną wiedzę i doświadczenie umiejscowić w kontekście codzienności. Dzień Wspólnoty stał się pretekstem do głębszych refleksji. Zmieniło się sporo. Przede wszystkim – Ewangelia jest ciągle obecna w naszym życiu. Przenika każdą czynność, odnosimy się do niej w rozmowach, w naszych codziennych decyzjach. Nie znaczy to, że jest łatwo i że wszystkie nasze działania i myśli są dobre. Zmieniło się jednak nasze widzenie rzeczywistości i obydwoje chcemy żyć z Bogiem. Myślę, że to już dużo. Wspieramy się w wypełnianiu zobowiązań Domowego Kościoła, choć nie wszystko nam się udaje. Opowiadamy o naszym doświadczeniu, o Krucjacie Wyzwolenia Człowieka, o Domowym Kościele. W naszej rodzinie ziarno jest posiane. Jaki plon wyda? To już zależy tylko od nas...

 

Małgosia i Wojtek Wiszniewscy

Jesteś tu:

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach wskazanych w polityce prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies, w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki.

Polityka prywatności