To był dla nas wyjątkowy czas. Rekolekcje OR II stopnia w Tylmanowej były odpoczynkiem i źródłem energii dla ciała i dla ducha. Po raz pierwszy mogliśmy być w sercu Ruchu – Krościenku, modlić się przy grobie sługi Bożego księdza Franciszka i doświadczać wielkości dzieła, które powołał do życia.

Był to czas otwierania się na przemianę, uświadamiania sobie naszych osobistych i rodzinnych zniewoleń. Także odkrywania, jak wiele różnych dróg ma Pan Bóg, by do nas mówić - wydarzenia, słowa, drugi człowiek. Szczególnie jesteśmy wdzięczni Panu Bogu za ludzi, których stawia na naszej drodze.

 

Należymy do osób, którym z trudem przychodzi podejmowanie wyzwań. I właśnie odważna postawa innych małżeństw uświadomiła nam, że nie możemy być wyłącznie „biorcami” – mamy służyć innym pomimo naszych niedoskonałości, ufając w prowadzenie i łaskę Pana Boga.

 

Te rekolekcje to dla mnie również początek drogi w Krucjacie. Długo nie mogłam zrozumieć, jaki ma sens takie wyrzeczenie, skoro i tak nie przepadam za alkoholem. Teraz jestem przekonana, że dobrowolna ofiara, jaką jest rezygnacja z kawałka mojej wolności, może pomóc bliskiej mi osobie. Tylko tyle i aż tyle mogę zrobić.

 

Agnieszka i Zenek Szczepańscy